Wdzięczność

Kamienne serce z Jeziora Galilejskiego
Kolejny wyjazd do Ziemi św. za mną.
Doświadczenie bogactwa wiary, prostej wiary ludzi, których być może już nigdy nie spotkam...ale któż to wie!
Kiedyś myślałam, że do Ziemi św. ciągnie mnie ze względu na znajomych, na przyjaciół, których tam pozostawiłam. Ale oni także zmieniają się, niektórzy powyjeżdżali...Tak naprawdę nie jestem w stanie jednoznacznie określić co daje mi siłę do ciągłych powrotów pomimo niemiłych doświadczeń na lotnisku w Tel Avivie przy kontroli przed wylotem, pomimo zniszczonej walizki, pomimo niedospanych nocy, pomimo czasem zimnego pokoju w hotelu i deszczu, który wylewa się z nieba z wodospadowym hukiem, pomimo tłumów i kolejek w hotelowej jadalni i wiecznie zajętych wind...
Nie wiem, naprawdę nie wiem.
A jednak wiem. To ogromne bogactwo ludzi, których tam tylko można spotkać, to doświadczenie szukania Boga w naszej codzienności poprzez Słowo odwieczne...i ślady Jezusa, których właściwie nie ma.
Łuki w Bazylice Zmartwychwstania - Jerozolima

Zachód słońca na pustyni Judzkiej - Wadi Qelt
Najlepsze daktyle w Jerychu
Jerycho




Modlitwa muzułmanów
Jerycho - widok na Górę Kuszenia


Droga przez pustynię nad Morze Martwe

Czołg na drodze przez pustynię Judzką
Meczet w Al-Ajzarijja (Betania)


Sklep w Al-Ajzarijja (Betania)

Drzewo migdałowe kwitnące już w lutym - Ain Karem
Mur wokół Betlejem



Drzwi do klasztoru franciszkańskiego - Góra Tabor

Most i pylon w Jerozolimie - Santiago Calatrava

Jezioro Genezaret - Galilea

Komentarze