W Betlejem papież nie zbliży się do muru


KAI/jad

Podczas wizyty w obozie dla uchodźców El Aida w Betlejem Benedykt XVI nie skorzysta z trybuny, która miała być dla niego przygotowana obok betonowego muru oddzielającego Jerozolimę od Betlejem.

Powitanie papieża odbędzie się na terenie miejscowej szkoły. 

Ośmiometrowej wysokości mur wznieśli Izraelczycy dla „ochrony przed terrorystami”. Madżdi Sirjani, odpowiedzialny ze strony kościelnej za wizytę papieża w administrowanym przez Palestyńczyków Betlejem, powiedział niemieckiej agencji katolickiej KNA, że uroczystość powitania papieża została przeniesiona na teren boiska jednej ze szkół. 

Przeciwko budowie trybuny zaprotestowało wojsko izraelskie, twierdząc, że obszar wzdłuż muru należy do terytorium Izraela i budowa trybuny wymagała zgody odpowiednich władz tego kraju. „Na ośrodek decydujący w tej sprawie wyraźnie wywarto nacisk” - uważa Sirjani. 

Teren przed murem wybrano na spotkanie z Benedyktem XVI dlatego, że w tym miejscu mogło się pomieścić pięć tysięcy mieszkańców obozu. Jednocześnie miałoby to symboliczne znaczenie dla Palestyńczyków na ziemiach okupowanych przez Izrael, gdyby mogli przyjąć papieża na trybunie mającej w tle potężny betonowy mur, powiedział Salah Ajarma z komitetu przygotowującego papieską wizytę. Dodał, że mieszkańcy El Aidy są bardzo rozczarowani ostateczną decyzją, gdyż – ze względu na szczupłość miejsca na terenie szkolnym – w tej „najważniejszej wizycie w historii obozu uchodźców” będzie mogło wziąć udział jedynie 200 osób. 

Drastyczne środki bezpieczeństwa w czasie wizyty nie pozwolą też mieszkańcom na powitanie przybywającego papieża na ulicach. Ale nuncjusz apostolski w Izraelu abp Antonio Franco oświadczył 5 maja w Jerozolimie, że omówił już z Palestyńczykami szczegóły pobytu papieża i jego spotkania z mieszkańcami obozu na terenie szkoły. 

Nie zmienił się program powitania Benedykta XVI w El Aidzie. Wzdłuż drogi dojazdowej do obozu ustawiono zdjęcia z 27 wsi, znajdujących się obecnie na terytorium Izraela. Chór dziecięcy powita śpiewem przybywającego papieża, który obejrzy wystawę fotografii przedstawiających historię i dzień dzisiejszy Palestyńczyków. Następnie prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas i Ojciec Święty wygłoszą przemówienia. 

Mieszkańcy obozu wręczą gościowi dwa prezenty. Pierwszy to łańcuch z przymocowanym do niego kluczem, który ma symbolizować zarazem klucze św. Piotra i „klucz do powrotu” 750 tys. Palestyńczyków, którzy z powodu utworzenia Państwa Izrael stracili swe domostwa. Wielu z nich mimo wieloletniego wysiedlenia zachowało klucze do swych domów na znak nadziei powrotu. Drugim prezentem będzie mapa Palestyny wykuta w skale. 

Benedykt XVI odwiedzi 13 maja obóz dla uchodźców w El Aida, w którym żyje ok. pięciu tysięcy osób. Większość z nich stanowią potomkowie uchodźców, wypędzonych w 1948 r. przez Żydów ze wsi leżących na obszarze obecnego Izraela. „Wał ochronny”, oddzielający Jerozolimę od Betlejem, wznieśli Izraelczycy jako „ochronę przeciwko terrorystom”. Palestyńczycy skarżą się, że w wielu wypadkach mur oddzielił ich od ziem uprawnych i od Jerozolimy jako ośrodka politycznego, gospodarczego i kulturalnego. 

ts (KAI/KAP) / ju.

Komentarze