Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu będzie wielki płacz w Jeruzalem. (Za 12, 10-11)

Oby Jerozolima zapłakała...

Komentarze

  1. Spokoju, radości. Niech Miłość Zmartwychwstałego daje nadzieję w ludzi, w świat w jutro :0

    OdpowiedzUsuń
  2. Raju, co to znaczy: "źeby zapłakała"? Że niby jesteśmy "bogobójcami"? Nawrócić się mamy?

    OdpowiedzUsuń
  3. No ostatnie pytanie jest conajmniej retoryczne, a dwa pierwsze zaczepne...Anonimowo?Nie odpowiem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz