Wieczorowe spacery w świetle ;)
No tak, korzystam, że .....hm, w zakrystii mamy zasięg i nie chcę potem mieć za dużo do nadrobienia na blogu, wrzucam cośkolwiek z tych gorących dni jerozolimskich....
Korzystamy z dobrodziejstwa braku internetu (to tak wiadomość dla tych co mi życzyli dobrego wykorzystania pustyni internetowej ;), i robimy sobie wieczorne spacery pomiędzy różnymi pomysłami świetlnymi ustawionymi na terenie Starej Jerozolimy. Wczoraj było dość ciemnawo, bo jednak chyba ze względu na szabat nie zapalono wielu świetlnych rzeźb. Ale natknęłyśmy się na jakiś chłopków wspinających się po murach Jerozolimy od strony Syjonu...
Przez kolejne dni mam nadzieję, że uda nam się zobaczyć coś więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz