Sypie u nas...ale piachem

Szaro, buro, wietrznie strasznie, i zimno.Szaleje burza piaskowa.
Czasem popada. Termometr pokazuje 14 stopni.
Dziś gotowałam obiad dla wspólnoty. Naleśniki z kurczakiem (pomysł ściągnęłam od P.Grażynki), ale trzeba mieć anielską cierpliwość u nas. Usmażenie 10 naleśników zajęło mi godzinę. Taką mamy super sprawną kuchenkę elektryczną. Ale wyszły dobre, tylko mało ;). I część była z cukinią smażoną, a mała część na słodko...ale nie ma jak naleśniki mojej Mamy!Oj, ale by się zjadło!

Komentarze