Szukaj na tym blogu
Ziemio, ziemio spotkań, obietnic, wielkiego bólu i bezwzględności. Ziemio nadziei pielgrzymowania ku niebieskiemu Jeruzalem. Ziemio, teraz jakoś moja, przez tę chwilę, ten krótki czas jaki mi został...
Ziemio, ziemio spotkań, obietnic, wielkiego bólu i bezwzględności. Ziemio nadziei pielgrzymowania ku niebieskiemu Jeruzalem. Ziemio, teraz jakoś moja, przez tę chwilę, ten krótki czas jaki mi został...
Wita Kochana s. Miriam. Dzięki za ten film. Po raz kolejny moglam wrocic tam, gdzie wszystko się zaczelo. Pozdrawiam i na świeta zycze prawdziwego narodzenia Chrystusa. Pozdrawiam. Gosia
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za zyczenia...moje zamieszczam powyzej ;)
OdpowiedzUsuń