Szukaj na tym blogu
Ziemio, ziemio spotkań, obietnic, wielkiego bólu i bezwzględności. Ziemio nadziei pielgrzymowania ku niebieskiemu Jeruzalem. Ziemio, teraz jakoś moja, przez tę chwilę, ten krótki czas jaki mi został...
Ziemio, ziemio spotkań, obietnic, wielkiego bólu i bezwzględności. Ziemio nadziei pielgrzymowania ku niebieskiemu Jeruzalem. Ziemio, teraz jakoś moja, przez tę chwilę, ten krótki czas jaki mi został...
Wyglada jak Tai-Chi :)
OdpowiedzUsuńM.
O! Tak wlasnie myslalam!
OdpowiedzUsuńa ładnie to tak podglądać ?!
OdpowiedzUsuńa ladnie to tak sie nie podpisac?anonimowo to latwo upominac...
OdpowiedzUsuń