Pan czyni dzieła wielkie


"Jezus zabrał ich z sobą i wyprowadził z dala od ludzi" Mk 6,2
Bogu niech będą dzięki!
Właśnie, to chyba najbardziej odpowiednie zareagowanie na ten czas mijającego weekendu...za to, że się zakończył? Nieee, ale za to jak się zakończył, jak się zaczął i jaki był!!!
Cudowne Spotkanie na górze!
Pierwsze, które tak naprawdę odbyło sie dzieki uczestnikom a raczej uczestniczkom, które sprowokowały ten czas szczególnego przygotowania do Wielkiego Tygodnia.
W naszym Spotkaniu na górze pozwoliłyśmy się wyprowadzić najpierw na Górę Przemienienia (Mk 9, 2-10) razem z uczniami Piotrem, Jakubem i Janem. Potem przyszedł czas na zejście w tym samym "towarzystwie" do Getsemani, aby doświadczyć tej cierpliwości Jezusa, który nas budzi do czuwania i trwania na modlitwie. Bo ciało, mimo, że wspomagane przez "wyszukane" posiłki w naszym refektarzu, nadal pozostaje słabe :)
Czas ogromnej łaski i dla mnie, gdzie starałam się dzielić swoją wiarą i zagłębieniem w Słowie Pana.
Ten czas wspólnej modlitwy zakończył się celebracją Niedzieli Palmowej i kontemplowaniem tajemnicy Paschalnej w hymnie z Listu do Filipian 2, 6-11 podczas wspólnego Lectio divina.
Czas będzie weryfikował to, czego byłyśmy świadkami: chwały Bożej na Górze Przemienienia, cierpienia Jezusa i Jego posłuszeństwa wobec woli Ojca, a także Jego wywyższenia ponad wszelkie imię, w Tajemnicy Zmartwychwstania, jaka dokona się w Liturgii Kościoła już za krótki czas.
Ufam, że było to pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie. Tak jak można przeczytać tu zamierzamy kontynuować te spotkania, które są otwarte teoretycznie dla wszystkich...w praktyce do zweryfikowania czyjegoś uczestnictwa zawsze posłuży kontakt z osobą prowadzącą.
Dzielę się za pozwoleniem uczestniczek kilkoma zdjęciami z naszego spotkania:

Komentarze