Nowi kapłani

Dziś piękny dzień w naszej wspólnocie, bo rozpoczął się Mszą prymicyjną kapłana, którego znam już od 1995 roku. Dawida spotkałam jako małego (choć zawsze był wyższy od innych swoich rówieśników) chłopaka, który był bardzo zapalonym ministrantem w Kościele św. Krzyża w Łapach. Dane mi było spędzić tam najpierw kilka dni w zastępstwie za jedna z naszych sióstr, jako zakrystianka, a po kilku już latach objęłam ten obowiązek na 9 miesięcy. Jak się okazuje były to owocne miesiące bo nadal zbieram owoce tamtego czasu w postaci pięknych przyjaźni...między innymi z Dawidem. Pan naprawdę objawia w nim swoją miłość i szczególne wybranie, to bardzo daje się zauważyć. Oby więcej takich kapłanów!
https://plus.google.com/photos/107622692528333550264/albums/6021389143582191921?authkey=CNG9y8Pf19WNkAE



Komentarze