Bóg nie umarł
Tak, dziwny tytuł jak na wpis zaraz po Bożym Narodzeniu.
A miałam już iść spać…ale zobaczyłam ten fragment, który nawet bez kontekstu wydaje mi się bardzo jasny w swoim znaczeniu. Z filmu, który jakiś czas temu udało mi się obejrzeć razem z moją wspólnotą:Bóg nie umarł.
Polecam bardzo, nie tylko film, ale i piosenki z filmu.
Oglądałam ten film wczoraj, niesamowicie wzruszający. Płakałam jak bóbr, zresztą nie tylko ja. Na sali kinowej słychać było szlochanie ... jak tylko wróciłam do domu zaczęłam szukać muzyki z tego filmu i okazało się, że ten zespół muzyczny istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w filmie. To dzięki Twojemu blogowiczów ich znalazłam . DZIĘKI BARDZO !!!!
OdpowiedzUsuńsuper!!!chwała Panu!!!choć nie wiem kto pisze to dziekuje za to świadectwo.
UsuńPrzepraszam, nie przedstawiam się. .. nie za bardzo znam się na tych nowoczesnych technologiach. Nie wiedziałam jaka objęte zaznaczyć na zakończenie wpisu. Jedynie "anonim "był dla mnie zrozumiały. Chyba jestem ciut za stara.. Asia z Płońska, lat 42.
UsuńDziękuję.
UsuńBóg NIE umarł ! : )
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ci wszyscy co mówią że Boga nie ma niech udowodnia że nie ma kosmitów może jednego i drugiego nigdy nie spotkali a może nie wiedzą gdzie szukać może nikt im nie pokazał gdzie szukać.
OdpowiedzUsuńMoże my, którzy wierzymy, nie jesteśmy w naszej wierze na tyle przekonywujący i wiarygodni na tyle aby inni uwierzyli? A może za mało modlimy się za tych, którzy nie wierzą?
UsuńCzasem się zastanawiam ile w nas jest prawdziwych chrześcijan czy może jesteśmy tylko wolnymi słuchaczami z nadzieją na dostanie się na drugi rok studiów .
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy zdaje egzamin przede wszystkim sam przed sobą…Bóg daje nam czas.
UsuńA jak się film ogląda to na początku jest też fajna piosenka znacie tytuł ?
OdpowiedzUsuńhttp://www.imdb.com/title/tt2528814/soundtrack
Usuń